Google, przesuń się! Amazon zwiększa przychody z reklam o 52% w 2020 roku

09.04.2021
3 min
Powszechnie uważa się, że amerykański rynek reklamy internetowej już dawno został podzielony między Google i Facebook i niezwykle trudno byłoby ukraść przewagę konkurencyjną tym dwóm gigantom w tej dziedzinie. Czy to rzeczywiście prawda? Najlepszą odpowiedzią jest analiza działalności reklamowej Amazona w ciągu ostatniego roku.
A więc o co chodzi z reklamami online od Amazon?
6 kwietnia eMarketer, amerykańska firma zajmująca się badaniem nowych trendów w marketingu cyfrowym, mediach i handlu, opublikowała intrygujący raport.
W 2020 roku firma Big Tech stworzona przez Jeffa Bezosa zwiększyła przychody z reklam online do 15.73 miliarda dolarów, co stanowi wzrost o 52.5% w porównaniu z rokiem 2019 ©. Poprawił się również udział spółki w tym segmencie z 7.8% do 10.3%.
Eksperci twierdzą, że głównym źródłem przychodów była reklama w wyszukiwarce oraz reklama w mediach w obiektach handlowych. Te dwa aspekty obejmują prawie 89% wszystkich firm reklamowych Amazon.
W jaki sposób dzieli się rynek reklamy cyfrowej w USA?
W 2019 roku sektor ten przedstawiał się następująco: Google miał 31.6%, Facebook - 23.6%, Amazon - 7.8%, inne firmy - 37%. W ciągu roku te liczby się zmieniły.
Udział Amazona wzrósł prawie do 10.3%, podczas gdy korporacja Marka Zuckerberga i kreacja Sergeya Brina i Larry'ego Page'a spadły odpowiednio do 25.2% i 28.9%.
Jakie są przyczyny rozwoju firmy Amazon?
Pandemia koronawirusa i ograniczenia kwarantanny w USA sprawiły, że rynek internetowy Amazon stał się bardzo poszukiwany i niezwykle popularny, wpływając w ten sposób nie tylko na wielkość sprzedaży i przychody z handlu elektronicznego, ale także na kluczowe dane w reklamie cyfrowej.
Analitycy twierdzą, że amerykańscy użytkownicy coraz rzadziej zwracali się do Google, aby znaleźć jakiś towar, a zamiast tego częściej korzystali z rynku Amazona. Oprócz tego reklamodawcy nie mogli oprzeć się imponującym statystykom konwersji i kosztowi wyświetlenia oferowanemu przez imperium IT Bezosa.
Jakie są prognozy eMarketer dla Amazon?
Eksperci eMarketer uważają, że Amazon będzie nadal przyspieszał tempo wzrostu zarówno w handlu elektronicznym, jak i na amerykańskim rynku reklamy cyfrowej. Według prognoz firmy, udział Amazona w tym rynku poprawi się do 10.7%, 11.9% i 12.8% odpowiednio w 2021, 2022 i 2023 roku.
Jeśli chodzi o Google, specjaliści eMarketer przewidują, że firma będzie powoli, ale systematycznie tracić pozycje w tym segmencie: z 28.9% w 2020 r. Do 26.6% w 2023 r.
Jak reagują akcje Amazon?
7 kwietnia, po opublikowaniu raportu przez eMarketer, akcje Amazon (NASDAQ: AMZN) wzrosły o 1.72%, do 3,279.39 USD za akcję. Następnego dnia dodali dodatkowe 0.61%, aby osiągnąć 3,299.3 USD.
W kwietniu akcje Amazona wzrosły już o 6.63%. Jeśli chodzi o okres 3 i pół miesiąca począwszy od 2021 r trendy jest wzrostowy, ale niezbyt silny, 1.3%.
Analityk RoboForex Maksim Artyomov o akcjach Amazona
W ciągu ostatnich 6 miesięcy 2020 r. Akcje Amazona poruszały się w kanale bocznym bez znaczących wahań. Były niewielkie korekty i wzrosty cen, ale naprawdę nic poważnego.
W tym roku cena zaczęła powoli rosnąć, a obecnie zbliża się do strefy oporu. Jeśli firma jest pozytywna pęd trwa, są szanse, że przeważy tendencja wzrostowa.
W marcu aktywa odbiły się od 200-dniowej średniej kroczącej, wskazując tym samym na rosnącą tendencję zwyżkową i dalszy trend wzrostowy. Utworzył również klin wzorzec i może przełamać obszar oporu, aby kontynuować jego wzrost. W tym przypadku celem wzrostowym może być maksimum na poziomie 3,546.35 USD, które może zostać zaktualizowane w najbliższej przyszłości.

Podsumowując
eMarketer ogłosił, że Amazon zwiększył przychody z działalności reklamowej o 52,5%, a udział w rynku do 10.3%. Eksperci uważają, że Amazon próbuje zdobyć nowe pozycje rynkowe od Google i innych mniejszych firm.
Eksperci przewidują, że udział Amazona w amerykańskim rynku reklamy internetowej może osiągnąć 12.8% do 2023 roku. Analitycy twierdzą, że głównym źródłem przychodów były reklamy w wyszukiwarkach i mediach w placówkach handlowych.